Przejdź do menu Przejdź do treści

Rosja przygotowuje się do wypowiedzenia wojny Ukrainie

Media społecznościowe

Kolejny tekst naszego analityka Oleksandra Kalinichenko pokazującego różne możliwe scenariusze propagandowej ofensywy Kremla w trakcie nadchodzącego Dnia Zwycięstwa.

W „Dniu Zwycięstwa” 9 maja Władimir Putin zamiast prowadzenia tzw. „specjalnej operacji wojskowej” wypowie wojnę Ukrainie i rozpocznie mobilizację rezerwistów na pełną skalę w Rosji.

Według informacji zachodnich i ukraińskich źródeł wywiadu prezydent Rosji może  w tym dniu  oficjalnie ogłosić wypowiedzenie wojny na Ukrainie, co pozwoli przykryć poprzednie porażki wojskowe mające na celu likwidację ukraińskich nazistów i pilnie zmobilizować rosyjskie zasoby potrzebne do podboju wschodu i południa Ukrainy.

„Dzień Zwycięstwa”, kiedy Rosja upamiętnia klęskę niemieckich nazistów w „Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej”, Putin może wykorzystać do ogłoszenia znaczącego osiągnięcia militarnego na Ukrainie (którego obecnie nie ma) albo dalej eskalować walki.

Do dziś rosyjskie władze twierdziły, że konflikt był tylko „specjalną operacją wojskową” mającą na celu „denazyfikację” i „demilitaryzację” Ukrainy.

Oficjalne wypowiedzenie wojny 9 maja powinno zjednoczyć rosyjski naród i zwiększyć poparcie dla wojny na Ukrainie wśród Rosjan. To również pozwoli „kremlowskiej gerontokracji” zmobilizować siły rezerwowe i tworzyć nowe oddziały, które są tak potrzebne do zastąpienia poległych żołnierzy w dotychczasowych bojach na Ukrainie.

Według innych prognoz dzień 9 maja Rosja może wykorzystać do ogłoszenia aneksji tzw. „LDNR” (Ługańska i Doniecka Republika Ludowa), dla których rosyjska armia próbuje w barbarzyński sposób ustanowić kontrolę nad Mariupolem.

Według kolejnego scenariusza Putin może ogłosić powstanie tzw. „Chersońskiej Republiki Ludowej” oraz ogłosić decyzję o ataku na Mikołajów i Odessę w celu stworzenia „Guberni Taurydzkiej”, która istniała w Imperium Rosyjskim w latach 1802-1921. Terytorium to, w wyobraźni rosyjskich okupantów, powinno składać się z Krymu, obwodu chersońskiego, częściowo mikołajewskiego oraz części obwodu donieckiego i Zaporoża, z centrum administracyjnym w mieście Symferopol.

Ironią historii jest więc to, że rosyjska elita wykorzysta „Dzień Zwycięstwa”, aby usprawiedliwić nową wojnę.

***

Każda wojna poprzedzona jest wcześniejszym urabianiem i formowaniem opinii publicznej, każde zwycięstwo nad wrogami – zaczyna się od utworzenia skutecznej soft power (miękkiej siły).

Cała struktura współczesnej Rosji, podobnie jak jej sowiecki imperialny-poprzednik, może istnieć wyłącznie z powodu obecności wroga zewnętrznego i ciągłej mobilizacji przeciwko niemu. Istnienie niepodległej i europejskiej Ukrainy dobrze nadaje się do roli wroga i dlatego Ukraina jest i będzie głównym celem ataków Kremla.

Kluczową częścią „soft power” Ukrainy jest historia narodu, pamięć, święta państwowe i symbole.

Wszystkich naszych współobywateli, szczególnie ze starszego pokolenia, mieszkańców Ukrainy Południowej i Wschodniej, których karmiono hasłami „nigdy więcej”, „uwolniliśmy całą Europę” skutecznie karmiono sowiecką propagandą, która jest tak samo trująca 9 maja, jak jej hitlerowski odpowiednik.

Победобесие (zwycięska histeria) to skuteczna broń propagandowa naszego wroga, która już pod pozorem „denazyfikacji” przyniosła na ukraińskiej ziemi śmierć i zniszczenie.

Z ukraińskiego punktu widzenia, jak też z perspektywy wielu państw Europy Środkowo-Wschodniej  9 maja 1945 roku nie było „zwycięstwem”.  Jeden totalitarny nazistowski system na naszych ziemiach został zastąpiony innym, nie mniej zbrodniczym i wyniszczającym. Ta sowiecka okupacja krajów Europy Środkowej i Wschodniej trwała do 1991 roku.

Druga wojna światowa, która zaczęła się dla Ukrainy w 1939 r., zakończyła się nie 9 maja 1945 r., a – 2 września 1945 r. kapitulacją Japonii, w której uczestniczyło wielu Ukraińców.

Dzień Zwycięstwa w Europie obchodzony jest w państwach europejskich 8 maja, kiedy koalicja antyhitlerowska oficjalnie zaakceptowała bezwzględną kapitulację nazistowskich Niemiec.

Związek Radziecki, a następnie Rosja, celowo wyznaczyła odrębną datę obchodów Dnia Zwycięstwa  od reszty Europy i świata, na 9 maja.

Ukraina na stałe zamknie swoje drzwi przed „rosyjskim mirem”, kiedy pożegna się z narzuconą mitologią imperialną, której centralną częścią jest propaganda o „świętym zwycięstwie 9 maja”.

 

Aktualności